wtorek, 31 marca 2015

Holenderski pilot przewidział scenariusz katastrofy samolotu Germanwings. Ostrzegał o tym w artykule

Holenderski pilot przewidział scenariusz katastrofy samolotu Germanwings. Ostrzegał o tym w artykule

W katastrofie zginęło 150 osób

"Wystarczy poczekać, aż drugi pilot wyjdzie za potrzebą i można już więcej nie otworzyć mu drzwi" - tak zaledwie dwa miesiące temu holenderski pilot ostrzegał w piśmie specjalistycznym przed ryzykiem związanym z możliwością blokowania kabiny pilotów od wewnątrz.
"Często zastanawiam się, kim jest człowiek, który siedzi obok mnie w kokpicie".
Jan Cocheret na łamach holenderskiego pisma specjalistycznego "Piloot en Vliegtuig" opublikował tekst pt. "Czy możesz otworzyć mi drzwi?", w którym krytykuje wprowadzony po zamachach z 11 września 2001 r. system blokowania drzwi do kabiny pilotów od środka - pisze belgijski serwis 7sur7.be.
Opisany przez niego hipotetyczny scenariusz jest bardzo podobny do tego, co wydarzyło się na pokładzie airbusa A320 linii Germanwings, którego pilot celowo rozbił samolot, zabijając wszystkich pasażerów.
Cocheret pisze w swoim tekście, że dzięki nowym zabezpieczeniom jeden z pilotów może z łatwością uniemożliwić drugiemu dostęp do kabiny.
"Wystarczy poczekać, aż wyjdzie za potrzebą i można już więcej nie otworzyć mu drzwi", pisze.
Piloci mogą wejść do kokpitu, wpisując specjalny kod, ale ze środka drzwi można też zablokować tak, że kod nie zadziała. Taką możliwość wprowadziła większość europejskich linii lotniczych i z niej właśnie skorzystał Andreas Lubitz, pilot Germanwings.
"Może w jego życiu właśnie stało się coś strasznego?"
"Często zastanawiam się, kim jest człowiek, który siedzi obok mnie w kokpicie", pisał Cocheret.
"Jak mieć pewność, że mogę mu ufać? Może w jego życiu właśnie stało się coś strasznego, z czym nie może on sobie poradzić. Mam nadzieję, że po przerwie na siku nigdy nie zastanę przed sobą zablokowanych drzwi do kokpitu", stwierdził, nie mając pojęcia, że to właśnie spotka niemieckiego pilota.
"Nie pozostałoby wtedy nic innego, jak usiąść razem z pasażerami i czekać na to, co się wydarzy", dodał Cocheret. Po katastrofie podzielił się swoim artykułem, komentując, że "ta okropna historia stała się rzeczywistością".
Andreas Lubitz zrobił dokładnie to, co opisał Cocheret. Poczekał, aż pierwszy pilot wyjdzie do toalety, po czym zablokował drzwi od środka, uniemożliwiając mu powrót, i rozbił samolot.
Miał kłopoty ze zdrowiem i problemy życiowe. W katastrofie łącznie zginęło 150 osób.
 
pozdro wiki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz