piątek, 27 marca 2015

Putin i Tusk



Europoseł Beata Gosiewska wysłała do 750 eurodeputowanych PE oraz ich asystentów zdjęcie Donalda Tuska pochodzące z okładki tygodnika "wSieci", pisząc, że doskonale ilustruje ono prawdę o smoleńskiej tragedii.
W siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli otwarto we wtorek zorganizowaną przez PiS wystawę fotografii poświęconych katastrofie smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Chcąc podziękować za wkład i udział w jej otwarciu europoseł Beata Gosiewska, była żona Przemysława Gosiewskiego i deputowana wybrana z listy PiS wysłała do eurodeputowanych i ich asystentów wiadomość następującej treści:
„Dziękuję wszystkim, którzy wzięli wczoraj udział w mojej wystawie. Tym, którzy nie mogli się zjawić, pragnę przypomnieć, że można ją oglądać do piątku w Cafeterii (parter, cześć G). Przy okazji chcę wykorzystać tę okazję do zaproszenia Was na dzisiejszą debatę „Pięć lat od katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Co wiemy?”, która odbędzie się o 13:30 PHS1A002. Na koniec, zobaczcie proszę to zdjęcie z internetu, które ilustruje całą prawdę o tragedii w Smoleńsku” - napisała w wiadomości pani poseł, zamieszczając zdjęcie uśmiechniętego Tuska tulącego się z równie zadowolonym prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Fotografia została opublikowana dwa lata temu w tygodniku „wSieci” i ma pochodzić z 10 kwietnia 2010 roku ze Smoleńska. Komentarz redakcji brzmiał wtedy „Obrazy z tego spotkania, jakie dotychczas znaliśmy, pokazywały premiera Tuska i Władimira Putina w pozach żałobnych. Jak jednak wynika z ujawnionej przez nas fotografii, nie jest to właściwy opis nastroju obu panów w tym tragicznym dla Polski momencie”.
Szybko pojawiły się jednak zarzuty, że zdjęcie to fotomontaż, .
- Stawianie tego typu fotoreporterskiego strzału jako dowodu na cokolwiek jest dla mnie nieuczciwą grą na emocjach – mówił wtedy Jakub Szymczuk, fotoreporter „Gościa Niedzielnego”. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, która dysponuje wszystkimi wykonanymi wtedy zdjęciami Grzegorza Rogińskiego, który był autorem zdjęcia i na której zlecenie wykonywano fotografie zaprzeczała, aby w jej archiwum było zdjęcie opublikowane „wSieci”.
Wiadomość poseł Gosiewskiego skrytykowali już niektórzy europarlamentarzyści. „Do świństw PiS-u nie mogę się przyzwyczaić” - napisała na Twitterze europoseł Róża Thun.
Fałszywe granie na emocjach© Fot. Twitter Fałszywe granie na emocjach
Posłanka Gosiewska nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. W jej opinii "pokazała ona tylko świństwo, którego PO nie zdołała ukryć"
Beata Gosiewska odpowiada© Fot. Twitter Beata Gosiewska odpowiada

Co to za wystawa?
Wystawa "Smoleńsk. 10.04.2010. We Remember" wystawiona w europarlamencie składa się z ok. 20 zdjęć. Fotografie przedstawiają m.in. parę prezydencką Lecha i Marię Kaczyńskich, lotnisko w Smoleńsku, wrak samolotu, czarne skrzynki. Są też zdjęcia z wizyt w Smoleńsku premiera Donalda Tuska oraz lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, a także fotografie z ceremonii na lotnisku Okęcie w Warszawie, gdzie lądowały samoloty z ciałami ofiar. Nie zabrakło zdjęć z czuwania przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie i pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie.
Na wystawie znalazły się też fotografie pokazujące szefa zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza oraz marsze pamięci odbywające się w rocznice i "miesięcznice" katastrofy. Pod jednym z nich można przeczytać po polsku i po angielsku: "Dopóki nad Katastrofą Smoleńską ciąży kłamstwo, Polacy nie ustaną w Marszach Pamięci".
- Dla mnie to tragedia osobista, ale też jest to tragedia wszystkich Polaków, którzy od pięciu lat nie mogą dowiedzieć się prawdy o tym, jak został zabity ich prezydent i elita polskiego narodu" – mówiła Gosiewska, która była jednym z głównych organizatorów wystawy. Podkreśliła, że "zło, jakie czyni Rosja, nie zaczęło się na Ukrainie, tylko zaczęło się wiele lat wcześniej, a jednym z tych działań była właśnie katastrofa samolotu nad Smoleńskiem".
 
Czy to prawda czy to oni spowodowali śmierć Kaczyńskich ......... Zobaczymy póżniej
pozdro wiki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz